5 grudnia 2008 roku spotkaniem z o. Stanisławem Jaromim, franciszkaninem, założycielem Ruchu Ekologicznego im. Św. Franciszka rozpoczęliśmy nowy projekt Stowarzyszenia ZIARNO realizowany ze środków Fundacji im. Batorego: "Poprzez kształcenie i wzmacnianie rolników do zrównoważonych społeczności wiejskich"
W ciągu 4 wizyt studyjnych w różnych regionach Polski i w 4 różnych porach roku nasi białoruscy koledzy i koleżanki będą poznawać ciekawe inicjatywy na terenach wiejskich w Polsce i tworzyć pomysły do urzeczywistnienia w swoich małych ojczyznach na Białorusi.
W czasie pierwszej zimowej wyprawy nasi goście z Białorusi uczestniczyli w bardzo ciekawym festynie od pięciu lat organizowanym w Lanckoronie pod Krakowem „Anioł w miasteczku”, odwiedzili Centrum Ekologiczne w Stryszowie, poznawali zasady tworzenia oddolnych inicjatyw. Rozpoczęli tez warsztaty na temat budowania własnych inicjatyw.
Poniżej kilka opinii uczestników:
- O ekologii i zrównoważonym rozwoju słyszałam już wcześniej, ale zawsze myślałam, że są to tak poważne problemy, że zajmują się nimi tylko politycy najwyższego szczebla. A tutaj przekonałam się, że i ja mogę coś zrobić w tym kierunku. (Irina)
- Kiedy wrócę do szkoły, w której uczę, będę mogła opowiedzieć moim uczniom, którzy przyjeżdżają ze wsi, że nie muszą przenosić się do miasta, żeby znaleźć pracę, ale mogą ją sami sobie stworzyć w swoich gospodarstwach i żyć nie gorzej niż w mieście. (Swietłana - nauczycielka z Brześcia)
- Podczas wizyty w Polsce wypracowałem już kilka pomysłów na to, jak rozwinąć gospodarstwo rodziców. Zawsze chciałem wrócić do swojej rodzinnej wsi, bo nie lubię mieszkać w mieście, ale nie miałem pomysłu. Teraz mam i to kilka. (Aleksander-Sasza)
Grupa białoruska podczas wykładu w Centrum Ekologicznym w Stryszowie
Irina z Brzeście, Białoruś, przedstawia miejscowość Czyżkowice, w której chciałaby prowadzić działalność agroturystyczną.
W dniach 3-7 marca odbyła się druga wizyta studyjna w ramach projektu Stowarzyszenia ZIARNO „Poprzez wzmacnianie i edukację rolników do zrównoważonych społeczności wiejskich” wspieranego przez Fundację im. Stefana Batorego. Nasi goście dojechali z Terespola do Mińska Mazowieckiego pociągiem, a stamtąd autobusem do wsi Godki, niedaleko Olsztyna, gdzie ekologiczne gospodarstwo edukacyjne prowadzi Dorota Łepkowska. Tam zapoznaliśmy się z jej doświadczeniami i ciekawymi przemyśleniami w prowadzeniu edukacji w gospodarstwie. Uczestniczyliśmy też w warsztatach wyplatania z witek brzozowych, które poprowadziła pani Teresa też z Godek, a także Siergiej i Monika Petryczenko ze słynnego Teatru Węgajty zaprezentowali naszym gościom ze Wschodu swoje piękne i przejmujące pieśni. Był też czas na prezentację „pracy domowej”, czyli analiza zasobów i potrzeb swoich miejscowości, jakie są możliwości partnerstwa i współpracy w naszych miejscowościach oraz jaki mam pomysł na inicjatywę u siebie?
W czwartek grupa wyjechała do Kurzętnika, gdzie gospodarstwo ekologiczne oraz agroturystykę prowadzi młody rolnik - Krystian Kujawski. Natomiast jego mama, Beata Kujawska, zaskoczyła wszystkich swoją znakomitą kuchnią, oparta na makrobiotyce .
Po południu udaliśmy się do Piotra i Małgorzaty Hillarów w Tuczkach koło Rybna., gdzie nasi goście zwiedzali jedno z pierwszych gospodarstw ekologicznych w Polsce oraz przetwórnię i młyn wodny państwa Hillarów (młyn ten produkuje prąd, który jest wykorzystywany w gospodarstwie oraz sprzedawany na zewnątrz.)
Następnie nasi goście dotarli do Jordanowa i wzięli udział w seminarium „Dobre Żniwa – współpraca w rolnictwie ekologicznym”. W sobotę po południu udali się autobusem do Terespola.
„Dowiedziałem się o metodach prowadzenia gospodarstw ekologicznych oraz o tym, że gospodarstwo można prowadzić wielokierunkowo a nie tylko w ramach wąskiej specjalizacji”
„Bardzo spodobała mi się wizyta u pana Krystiana Kujawskiego, gdzie zobaczyłem rozwój gospodarstwa ekologicznego w niedużej skali. Na seminarium dowiedziałem wiele nowych rzeczy o ekologicznej uprawie warzyw. Ponadto zainteresowała mnie uprawa żeń-szenia oraz dyni. Uprawa żeń-szenia i dyni jest rzeczą nową i nierozwiniętą na Białorusi. Chciałbym, w miarę możliwości, spróbować tego u nas, jednak potrzebuję więcej informacji. Dowiedziałem się wiele o prowadzeniu gospodarstwa ekologicznego od Niemców (bardzo mnie interesowały ich technologie prowadzenia upraw). Chciałbym w bardziej praktyczny sposób zapoznać się z rozwojem gospodarstw ekologicznych uprawiających dynie i żeń-szeń. W tym celu umówiłem się na wizytę w tych gospodarstwach.”
„Odwiedzając gospodarstwa ekologiczne, zaznajomiłam się z polska kuchnią i tradycjami, starymi pieśniami i folklorem. Na seminarium dowiedziałam się wiele o genetycznie modyfikowanej żywności.”
„Podczas zwiedzania gospodarstw bardzo użyteczne było zapoznanie się z doświadczeniami polskich kolegów w sferze eko- i agroturystyki. Seminarium pomogło mi zrozumieć zasady prowadzenia gospodarstwa ekologicznego, co stanowi nowinkę dla rolników białoruskich.”
„Wspaniałe wrażenia z wizyty w gospodarstwie we wsi Godki, bardzo potrzebna inicjatywa dla dzieci mieszkających w miastach i nie znających wsi. Odwiedzając gospodarstwo widzą, jak rosną ziemniaki czy marchewka i inne rośliny. Spodobała mi się również kuchnia makrobiotyczna – można te doświadczenia wykorzystać u nas. Gospodarstwo Piotra Hillara – młyn, elektrownia wodna. Seminarium miało bardzo wysoki poziom. Program został przygotowany w bardzo interesujący sposób, nie było w nim nic zbędnego, wręcz przeciwnie – zobaczyłam jak ludzie którzy nas przyjmowali również starali się, by było nam ciekawie, uczyli nas, dzielili się doświadczeniem – odkrywali przed nami sekrety swoich gospodarstw. Bardzo wam dziękuję za tych 5 dni pobytu w Polsce. Bardzo wielkie wrażenie wywarło seminarium. Tylu jest u was rolników gotowych dzielić się tym, jak osiągał swoje cele – spotkanie to będzie dla nas niezapomniane. Życzymy wam zdrowia i sukcesów w realizacji waszych planów.”
„Ogromne wrażenia i zainteresowanie wywołało u mnie odwiedzenie gospodarstwa edukacyjnego we wsi Godki. Bardzo zainteresował mnie program i sposób organizacji wizyty. Na seminarium dowiedziałam się o nowych sposobach uprawy roślin.
Odpowiem szczerze, że lepszej organizacji programu jeszcze nie spotkałam. I chciałabym gorąco podziękować za przyjęcie i organizację. Na zajęciach we wsi Godki z rękodzielnictwa nauczyłam się robić rzeczy z witek brzozowych. Bardzo się cieszę, że będę mogła podzielić się swoimi doświadczeniami u nas na Białorusi, ponieważ ten rodzaj rękodzieła jest u nas nieznany.”
„Na przykładzie pani Doroty nauczyłem się ukazywać kulturę i życie naszych przodków. Ponieważ jest to nasza wielka wartość, bez której nie byłoby naszej historii, trzeba by pamiętała o tym młodzież. Nauczyłem się również wykorzystywać w gospodarstwie najróżniejsze rzeczy.”
„Bardzo spodobały mi się nowe znajomości. Interesujące były doświadczenia i sposób prowadzenia gospodarstw. Szacunek i zainteresowanie naszą delegacją. Przekazanie ogromnego zasobu doświadczeń prowadzenia działalności rolniczej.”
Grupa białoruska w edukacyjnym gospodarstwie ekologicznym Doroty Łepkowskiej.
Michaił najbardziej interesował sie produkcją ekologiczną i z zainteresowaniem obserwował hodowlę bydła u Krystiana Kujawskiego.
Impresja z kolejnej wizyty
Białoruscy rolnicy rozmawiają z Robertem Kurylukiem.
Irina z ruminakami. Hołowno.
Michaił wyczesuje paździerze. Hołowno.
W gospodarstwie u Roberta Kuryluka.
W ogrodzie u państwa Osików.